wtorek, 6 grudnia 2016

..LODOWE KROPLE

W końcu nadarzyła się okazja, by wyjść chociaż na chwilę z domu z aparatem.. 
Czekam i czekam.. niech ten zim już przyjdzie, niech ta pogoda się ustabilizuje.. a jak już przyjdzie ten czas, wezmę aparat i pójdę przed siebie tak daleko, jak się da.. Póki co trzeba mi uzbroić się w cierpliwość i.. czekać.. :)

Tymczasem weekendowe (topniejące już) lodowe krople.. 
ENJOY! :D






7 komentarzy:

  1. Zim to się dopiero zaczyna moja droga pani :) Jeszcze dupka zmarznie nie raz :) A kropelusie fajniutkie, ja ostatnio czaiłam się na szron, i tak się czaiłam, że przysnęło mi się troszkę za długo i po szronie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne sopelki, kropelki, a gdyby tak zatopić jest w czerni i bieli? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy i ostatni kadr barzo piękne. Podobno zima ma wrócić niedługo i to pełną parą. :)

    OdpowiedzUsuń